poniedziałek, 21 czerwca 2021

Wierszyki piosenki i animowane obrazki na Noc Świętojańska - Noc Kupały

Noc Świętojańska to święto przywitania lata. 
Noc Kupały, zwana też nocą Noc Kupalna, Kupałą, Kupalnocka, Palinocka, Sobótka, Sobótki, lub Sobótkami, Wianki...
- słowiańskie święto związane z letnim przesileniem Słońca,
obchodzone w najkrótszą noc w roku, czyli najczęściej 
(nie uwzględniając roku przestępnego)
z 21 na 22 czerwca (późniejsza wigilia św. Jana 
- potocznie zwana też nocą świętojańską 
i posiadająca wówczas wiele zapożyczeń
ze święta wcześniejszego - obchodzona jest z 23 na 24 czerwca).
Czary, wróżby, tajemnicze znaki - tego wszystkiego 
można się spodziewać w Noc Świętojańską 
Święto księżyca, miłości, młodości, natury, ognia,
płodności, radości, słońca, urodzaju, wody, 
obchodzone na obszarach zamieszkiwanych 
przez ludy słowiańskie, bałtyckie, germańskie i celtyckie,
a także przez część narodów wywodzących się z ludów ugrofinskich, np. Finów (w Finlandii noc świętojańska jest jednym z najważniejszych świąt w kalendarzu) i Estończyków.
Noc świętojańska, Līgo, na Łotwie jest świętem państwowym, 
a po odzyskaniu niepodległości 23 i 24 czerwca 
stały się dniami wolnymi od pracy.
Również w Republice Litewskiej dzień 24 czerwca, od 2005 roku, jest dniem wolnym od pracy.
Legendy o kwiecie paproci, 
zwanym też perunowym kwiatem, 
znane są z przeróżnych podań 
i gdzieniegdzie przetrwały do dziś.
Opowiadają o wielu ludziach, którzy błądzili po lasach 
i mokradłach, próbując odnaleźć magiczny, 
obdarzający bogactwem, siłą i mądrością,
widzialny tylko przez okamgnienie kwiat paproci. 
Dobrze, że jeszcze pamiętają niektórzy 
o naszych jakże cudownych zwyczajach 
i tradycjach, o nocy Kupały, nocy związanej
z poszukiwanie kwiatu paproci i miłości... 
Obecnie, jako rodzime święto zakochanych, 
noc Kupały stanowi propozycję alternatywną 
dla zachodnich walentynek.
 
NOC KUPAŁY - najważniejsze podczas tej nocy 
było odnalezienie miłości. 
Właśnie stąd wziął się zwyczaj 
puszczania na wodzie wianków.
Panny na wydaniu plotły je z kwiatów i ziół, 
aby rzucić je w nurt rzeki. 
W innym jej miejscu stali mężczyźni, 
których zadaniem było wyłowienie wianka
I na końcu rzecz wiadoma... 
kto chwycił wianek panny ten był jej pisany...
Jeśli wianek utonął – oznaczało to staropanieństwo, 
jeśli najdłużej płynął rzeką – długie poszukiwanie męża.
Hej Kupała, sobótka, 
piękna noc świętojańska, 
usiana gwiazdami, paprociami, 
świetlikami barwnymi 
i od samego rana wiankami usłana.

Na wody rzek puszczane, 
są pięknie ozdabiane, 
w środeczku ze świecą, 
niechaj chłopcy lecą.

Złowić wianek najmilejszej 
dla miłości cudowniejsze, 
a co który lepszy chwat, 
po paproci z lasu kwiat.

Niech przyniesie pannie swojej, 
ta miłością go ustroi i buziaka nie poskąpi, 
w taką piękną, jasną noc, świętojańską 
wielką moc będzie miał ten buziak.
Hej, pod lasem, pod zielonym 
tam gdzie tańczą dziwożony 
i gdzie słychać fletów granie 
tam jest łączka ...mój ty Janie.... 
idziesz puszczać wianki ?
Jest taka jedna noc w roku, 
w której ponoć zakwita 
szczególny kwiat - kwiat paproci ...
Kupała słowiański bożek miłości 
tylko w najkrótszą noc gości 
pomyśleć co by się stało 
gdyby to dłużej się działo
Kwiat Paproci 
Zakwita w puszczach dziwny kwiat paproci, 
Na jedna chwile w tajemniczym cieniu 
Cały świat blaskiem czarodziejskim złoci, 
Lecz można tylko dotknąć go w marzeniu.

Młodość, co wierzą sama cuda tworzy, 
Umie go dojrzeć w cudowności lesie, 
Żadne widziadło w biegu jej nie strwoży 
Pewnej, że skarb ten na sercu uniesie.

A choć nie uszczknie kwiecia ideału, 
Co pod jej ręką jako sen przepada, 
Jednak ma chwilę ekstazy i szału, 
W której jest pewną, że niebo posiada,

Gdy się dwa serca spotkają tęskniące, 
Pełne nadziemskiej piękności i żalu, 
Gdy objawienie miłości jak słońce 
Na ust spłonionych zabłyśnie koralu;

Gdy po raz pierwszy drżące a wstydliwe 
Te usta w jeden pocałunek spłyną, 
Gdy przez nie dusze połączyć się chciwe 
Jako dwie fale w oceanie giną 

Natenczas w uczuć wezbranych powodzi, 
W tej błyskawicy duchów idealnej, 
Kwiat ów cudowny tajemniczo wschodzi 
I w pocałunku kwitnie niewidzialny! 
Adam Asnyk
Noc Kupały 
Słońce w Czerwcu się zakochało, 
patrzenia nań wciąż było mu mało, 
więc grzejąc go swą miłością 
przydało mu dnia z lubością, 
by móc się dłużej cieszyć jego widokiem
i pieścić czule swym ciepłym okiem. 
Z dnia na dzień dnia przybywało, 
a Słońcu Czerwca wciąż mało! 
Równowadze w naturze na pomoc 
musiała przyjść Czerwcowa Noc,
by słoneczne uczucia do Czerwca zwyciężyć! 
Wysłała więc do negocjacji Księżyc, 
bo ten w pełni gotowy, choć w nowiu, 
na straży stał, był w pogotowiu!
Zagroził, że jeśli wydłużanie dni będzie się powtarzać,
to usunie się trwale Czerwiec z kalendarza! 
Nie miało Słońce wyboru innego, 
zaczęło skracać od Jana Świętego, 
lecz w dowód gorącej do Czerwca miłości
pozwala nocą zakwitać paproci, 
a kwiat ten roztacza woń niebiańską 
w darze dla Czerwca, w Noc Świętojańską
Noc świętojańska 
Coś zaszumiało, zawirowało 
w noc świętojańską jak bajda plecie 
za pniem pradębu - sów kamienicy, 
sapie i jęczy, siorbie, bulgoce.

W pośpiesznej trwodze zwierz ziemno-lotny 
skrywa swe cienie pod mchu poduchy 
złowróżbna cisza zalega puszczę 
aż staje serce, aż puchną uszy.

I tylko srebroń, rycerz z wysoka, 
znudzone gwiazdy o niebo wyżej 
- ciekawe, wolne przyziemnych strachów 
strzelają oczkiem pod strzechę lasu.

Zamarł cień dębu, w blasku rozpłynął: 
srebrno-złocisty teatr-polana, 
a na niej krasnal z gąsiorkiem miodu 
na chwiejnej nóżce, do domciu wraca...

Spuszczają rzęsy ze sromu sosny, 
sowy by chciały lecz ich nie mają... 
o takich, innych dziwach przy ogniu 
gwarzy dziad siwy, kupały nocą.
NOC ŚWIĘTOJAŃSKA 
Kiedy wieczór powita ciepłą noc czerwcową 
księżyc wplecie w gałęzie srebrzyste promyki
niby lampki zieloną rozbłysną świetliki 
las przystroi się pięknie w swą szatę galową

Bal się zacznie pod nieba gwiaździstym namiotem 
to, co żywe na ziemi, zatańczy, zaśpiewa 
świerszcze głośniej zagrają i zaszumią drzewa 
żabi chór się zachłyśnie weselnym rechotem

Stary puchacz samotnik trzykrotnie zahuka 
księżyc srebrnym promieniem do okien zapuka 
gdy zakwitnie paproci zaczarowany kwiat

chodź, miła - kwiat szczęścia poszukać pójdziemy 
piękną noc świętojańską podziwiać będziemy 
takiej nocy nie było od wielu, wielu lat! 
z netu
Noc świętojańska 
Pamiętasz tę noc świętojańską, 
na strychu bożęta domowe? 
Wianki puszczane na wodę 
i białe noce przed wschodem?

Gdy kwiaty paproci zakwitły, 
marzenia zwróciłaś ku gwiazdom. 
Jak niegdyś poganie modlitwy 
wznosili do bogów przyjaznych.

Gdy świt zobaczysz przed wschodem 
lub zmrok po zachodzie słońca 
zapragniesz, by z gwiazd korowodem 
te chwile trwały bez końca.

Już pora rozpalić ognisko... 
Zostawić za sobą... Już wszystko! 
Przed Tobą wakacje z przygodą. 
Wyruszaj! ...I ciesz się swobodą! 
Sara Segal
Piękna świętojańska noc, 
która ma magiczną moc... 
Wszystkim takiej nocy życzę, 
kwiat paproci niech zachwyci.

Zaczarowany kwiat paproci 
zakwita w letnią noc. 
W świetle księżyca cały się złoci, 
czarodziejską ma moc.

Królową nocy jest nazwany 
wśród leśnej krainy. 
Przez śmiałków tylko podziwiany, 
przedzierających się przez gęstwiny.

Zauroczeni pięknym widokiem, 
życzenia swoje składają. 
Wierzą, że pod jego urokiem 
marzenia się spełniają.

Może kiedyś wybiorę się 
w Kupały noc do lasu? 
Paproci kwiat przyciągnie mnie 
i stanę w jego blasku. 
znalezione w necie
Praktyczna rzekła 
- po co mi cnota 
jest noc świętojańska 
a u mnie ochota.
Teksty: humor 
Na Jana i Noc Kupały
Paproć 
Ta co jej kwiatu poszukuje 
swej cnoty nie upilnuje 
Puszczalska 
Puściła na wodę wianek 
który dawno skradł jej Janek
Święto Janka 
Noc świętojańską tak pojmował 
którą pochwycił zaraz całował 
nie szukał kwiatu paproci 
tylko u dziewczyn łakoci.
Świętojańskie przekonanie 
Była przekonana święcie 
że w tę noc nie można zgrzeszyć 
więc robiła to zawzięcie 
chcąc bezkarnie się nacieszyć.
Tańczą słoneczne panny w wiankach 
W białych sukienkach, przy kochankach. 
Kupała błogosławi.

Szaleją serca, oczy płoną 
Dziwne zapachy nozdrza chłoną. 
Z ciemności nas wybawi.

Płoną ogniska , harfy grają 
Na wodę wianki już puszczają. 
Na wróżbę, dla miłego... 

Dymy ziołami pachną ostro 
Ogień mi bratem, a noc siostrą 
A miłość dla każdego.

Tak to odwiecznym ojców prawem 
Połączmy miłość i zabawę 
W kręgu zamknięty taniec 

Lato rozśpiewa się w upale 
Ja kocham ciebie jak Kupałę 
Wielbili prasłowianie.

A rankiem mgły się snują białe 
Wiele tej nocy dziś widziałeś. 
Czy to był sen czy jawa? 

Śmieje się słońce z panny śpiącej, 
Że naga jeszcze śpi na łące. 
Udała się zabawa?
Umizgi 
Masz śliczny wianuszek 
gdzie kończy się brzuszek 
nie puszczaj go na wodę
tam straci swoją urodę 
zważ też że utopić się może 
a ja w niego główkę włożę
Wsi spokojna, niewesoła, 
beznadziejna, nudna zgoła, 
tutaj czas powoli płynie, 
nic nie dzieje się we młynie,
u kowala też do dupy, 
nie ma po co wyjść z chałupy, 
konie, krowy nawet kura, 
wszyscy myślą "Co za dziura".

Lecz gdy noc staje się krótka, 
wreszcie zbliża się Sobótka, 
Panny wianki plotą w lesie, 
wieść się w okolicy niesie,
że już nuda kończy się, 
będzie działo, działo się, 
w noc gdy kwitnie Kwiat Paproci, 
wieś się na potęgę grzmoci.
Gdy na Jana chłop jest gadatliwy, 
spędzisz z nim wieczór urokliwy. 
*
Gdy w Noc Kupały puszczały wianki, 
nie wracały do domu nawet w poranki.
*
Jak Jan zapłacze, 
wkrótce lato zobaczę. 
*
Jak na Jana pada od rana, 
to tęskni za mną moja kochana.
*
Jak na Jana słońce grzeje, 
to co ranek kogut pieje. 
*
Jak na Jana zajadasz rosół tłusty, 
to musisz przejść na dietę z kapusty.
*
Jak panna jeszcze cnotliwa 
to w Noc Kupały chłop podrywa. 
*
Kiedy na Jana zbierał jagody, 
to przez rok chodził do gospody.
*
Skakali przez ogniska, poparzyli stopy, 
uciekli z bólem do pierwszej szopy. 
*
Tylko w Noc Kupały 
kobiety z nim spały.
*
W Noc Świętojańską paliła zioła, 
odskakiwała facetów dookoła.
*
 Zostawiły panny na brzegu kiece, 
kąpały się w Noc Kupały w rzece. 
Autor: Halina Herbszt





















































































































Krótkie wakacyjne pozdrowienia

Bez imienia i nazwiska 
ja Cię mocno ściskam 
i przesyłam kilka słów 
na tym kończę - bywaj zdrów.
 Choć czasem świeci słońce, 
choć czasem pada deszcz, 
pozdrowienia, ale gorące 
śle kto ? - chyba wiesz ?
Choć droga daleka, 
Choć wiatr w słowach gra, 
Moc miłych pozdrowień 
Kreślę Tobie - ja.
Chociaż jestem w innym gronie, 
Myśl o Tobie ciągle płonie. 
Pozdrowienia ślę Ci z dali, 
Byśmy wkrótce się spotkali.
Cisza zapadła na morzu, 
Wiatr lekko dyszy we mgle, 
Ten, co pamięta o Tobie, 
Westchnienie gorące Ci śle.
Czas szybko mija, 
pogoda się zmienia, 
a ja przesyłam Ci pozdrowienia!
Gorące jak słońce 
mocne jak wiatr 
pozdrowienia z TATR.
Gorące jak słońce… 
Szybkie jak wiatr… 
Pozdrowienia z oddali 
Przesyłam po fali…
Gorące jak Zakopiańskie słońce 
Mocne jak podhalański wiatr 
Pozdrowienia Ci wysyłam 
z wysokich szczytów Tatr.
Grillujemy sobie smacznie, 
biesiadowanie zaraz się zacznie, 
gorące wakacyjne uściski przesyłamy, 
bo tęsknimy tutaj za Wami!
Ile piasku jest na plaży, 
ile ciał się tutaj smaży, 
ilu w morzu jest rybaków, 
ile ryb i skorupiaków 
tyle przesyłam buziaków .
Jedzie pociąg 
Górą lasem 
Podskakuje sobie czasem 
Papatki przesyłam z podróży 
Która już mi wiele wróży.
Jestem tu , jestem tam wszędzie pełno mnie. 
Pytasz czy muszę, pytasz czy chcę 
tak śmigać przez świat na jednym tchu. 
Dla mnie to życie , dla mnie to raj być tu i być tam.
Kilka łez uronię tu, a tam już śmieję się. 
Kilka słów powiem tu, a tam milczę jak głaz. 
Kilka zdjęć zrobię tu, a tam znów żadnego.
Pozdrowienia prześlę stąd a stamtąd znów zapomnę. 
Jestem tu jestem tam, bo taki jest już mój świat.
Karta śle widok, 
oczy spojrzenie, 
usta ślą uśmiech, 
a ja pozdrowienie!
Kwiat jest pamięcią... 
Noc tajemnicą... 
Lato marzeniem... 
A widokówka miłym wspomnieniem...
Leniuchujemy, byczymy się, bimbamy, 
zajmujemy się słodkim nic nierobieniem, 
odpoczywamy, więc sami widzicie 
czasu za bardzo nie mamy,
ale zawsze o Was pamiętamy 
i pozdrowienia wakacyjne wysyłamy.
Leżymy na leżaczku, 
wysyłam po buziaczku, 
a nawet i po dwa, 
bo zabawa ciągle trwa.
Mazury, Mazury, Mazury! 
Pływamy łajbą z tektury, 
tam gdzie wiatr zimny wieje 
i komary dzikie tną… 
Żeglarskie pozdrowienia 
wakacyjne przesyłamy! Ahoj!
Morze szumi, słońce świeci, szkoda, 
że czas tak szybko tu leci! 
Wkrótce zostaną mi tylko wspomnienia, 
a Tobie przesyłam serdeczne pozdrowienia!
Na górze morze , na dole piasek,
opalamy się na słońcu jak para kiełbasek
Na nadmorskiej plaży słońce mocno grzeje, 
na super wakacje dając mi nadzieję. 
Mieszam te promienie razem z bursztynami 
i wysyłam Tobie wraz z pozdrowieniami.
Na plażę przybyłam, ciało opaliłam, 
w morzu się pluskałam, piwko w siebie lałam. 
Tak sobie rymuję, słodko leniuchuję, 
a Ciebie w marzeniach mocno znów całuję!
Na wietrze - wiejące 
W deszczu - moknące 
Na słońcu - się suszące 
W morzu - pływające 
Ślę pozdrowienia gorące.
Opalam śmiało ciało, wciąż słońca jest mi mało! 
Pozdrawiam z przepięknej plaży 
- szkoda, że się nie możesz ze mną po smażyć.
Po morzu płynie drewniana łódka, 
mi już kompletnie nie wchodzi wódka! 
Wczoraj się strułam wściekłymi psami, 
Pozdrawiam i niech moc będzie z Wami.
Od miłego pozdrowienia 
Zaczynam te wyliczenia 
Jezioro błękitne 
Pogoda cudowna 
Ryb mnóstwo 
Grzybów też 
I miła atmosfera jest!
Pod cieniem palmy pisałam te pozdrowienia, 
chcąc przesłać Ci choć odrobinę 
letniego morskiego tchnienia. 
Niech ta kartka do Ciebie doniesie
promieni słonecznych garść 
i zapach soczystych pomarańczy.
Pozdrawiam z wakacji, 
bez żadnych atrakcji, 
siedzę w przydrożnym barze 
i o Tobie marzę!
Pozdrowienia śle z oddali, 
byśmy szybko się spotkali 
Daje Ci buziaka słowami 
bo odległość między nami 
nie pozwala dać ustami.
Pozdrowienia z wakacji 
na listku akacji 
dla mojej dziewczynki 
na jej ust malinki.
Przez miasto płynie rzeka, 
w dolinie płynie mgła, 
gorące pozdrowienia ze… 
przesyłam Tobie, Ja.
Robię zdjęcia, wcinam lody, 
kąpiel biorę dla ochłody, 
odpoczywam bez wytchnienia 
i przesyłam pozdrowienia!
Siedzę dziś na piasku, 
wśród innych golasków. 
Ściskam Cię z oddali, 
bo mnie słońce pali.
Słoneczne - że aż parzy, 
Gorące - jak piasek na plaży 
Złociste - jak bursztynu drobiny 
Wesołe - jak wczasowiczów miny
Słone - jak morska bryza 
Spienione - jak na fali kryza 
Zielone - jak wodorosty na patyku 
Takie pozdrowienia ślę Ci znad Bałtyku.
Słońce, piasek, woda 
nam się tutaj podoba. 
Po plaży chodzimy 
o Tobie myślimy, 
słonko nam przygrzewa 
szkoda że Cię tu nie ma 
Pozdrowienia więc Ci przesyłamy 
i całusy dla Ciebie mamy.
Szybkim latem 
Leśnym echem 
Moc pozdrowień 
przesyłam wraz z uśmiechem.
Tak sobie dryfuję, 
chłopaków prowokuję. 
A nuż się jakiś napatoczy 
i ochoczo do wody wskoczy. 
Bo moje galotki pożyczone od ciotki, 
sprawiają, że niejeden wymięka 
i u stóp moich stęka.
To są pozdrowienia specjalnie dla Ciebie, 
wysyłam w nich słońce na błękitnym niebie, 
miły szum Bałtyku, plaży piach gorący, 
i okruch bursztynu tak ładnie błyszczący.
Tyle ile chmurek na niebie, 
tyle pozdrowień wakacyjnych 
i serdeczności ślę do Ciebie!
Udanego wakacyjnego wypoczynku, 
samych słonecznych dni wakacji życzę.
Udanych wakacji 
Na górze morze, 
na dole piasek 
- opalamy się na słońcu 
jak para kiełbasek!
U mnie super. 
Deszczyk pada, 
słonko świeci 
czas i pieniądz szybko leci. 
Pozdrawiam
Uroczych wakacji życzę 
Płynie statek po fali, 
wiatr w białe żagle dmie 
- ktoś, kto pamięta o Tobie, 
pozdrowienia Ci śle.
W dole płynie woda, 
A nad wodą gęsta mgła. 
Serdeczne pozdrowienia z wakacji, 
Zasyłam Ci ja.
Wiatr tutejszy mocno dmucha, 
szepcze sercu coś do ucha, 
a me serce nie z kamienia 
więc przesyłam pozdrowienia
Z daleka czy bliska 
Przesyłam całuska 
I pozdrowienia słodziutkie 
Choć takie króciutkie
Z daleka od Ciebie płyną marzenia, 
Z daleka od Ciebie ślę pozdrowienia. 
Gdziekolwiek jestem, wszystko co robię, 
Zawsze i wszędzie myślę o Tobie.
Z letnim wietrzykiem, 
z kaszubskim echem 
śle pozdrowienia z uśmiechem.
Znad morza błękitnego 
Bardzo wzburzonego 
Przesyłam pozdrowienia 
Do miłego zobaczenia.
Z palmą nad głowami, 
w rękach z kolorowymi drinkami 
i spaleni słońcem wakacyjnego nieba 
ślemy do Was te urlopowe pozdrowienia!
Z samego serca polskich Tatr, 
Jak zapach konwalii pobudza wspomnienia, 
Tak ja przesyłam gorące pozdrowienia.
Ze szczytów Tatrzańskich 
Z Krupówek góralskich 
Przesyłam całuski 
Tobie mój milutki.
Z szumem górskich wodospadów 
Z jaskiniowym echem 
Moc pozdrowień z ... 
Ślę Wam ... z uśmiechem
Złociste słońce świeci na niebie 
Maluje promienie na błękitnym tle 
A ja z daleka ze szczerym uśmiechem 
Moc gorących pozdrowień Ci ślę.