poniedziałek, 12 lipca 2021

Przysłowia i wiersze o lecie

Byłoby dłuższe lato, gdyby nie zima. 
 Co lato odkłada, 
to zima przejada. 
Co lato uzbiera, to zima pożera.
Co się latem rodzi, zimą się przygodzi. 
Co zima przychłodzi, 
lato wynagrodzi.
Czerwiec daje dni gorące, 
kosa brzęczy już na łące. 
Czerwiec na maju zwykle się wzoruje, 
jego pluchy, pogody, często naśladuje.
Gdy na Wniebowzięcie Panny ciepło dopisuje, 
to ciepły i pogodny koniec lata obiecuje (15.08.)
Gdy słońce przygrzewa na Jana Dobrego, 
spodziewać się można lata pogodnego 
(wspomnienie świętego przypada na dzień 8 marca). 
Gdy styczeń burzliwy z śniegami, 
lato burzliwe z deszczami.
Gdy w Eugeniego lód albo woda, 
taka i lipcowa pokaże się pogo
Gdy wrzesień bez deszczów będzie, 
w zimie wiatrów pełno wszędzie
Jak na Piotra posuszy, 
lato jesień przesuszy (3.08.)
Jak w zimie piecze, 
to w lecie ciecze.
Jaka Małgorzatka, 
takie będzie pół latka (20.07.) 
Jaki pierwszy wrzesień, taka będzie jesień.
Kiedy lipiec daje deszcze, 
długie lato będzie jeszcze. 
Kiedy kwitnie w czerwcu bób, 
to największy wtedy głód, 
a kiedy mak, to już nie tak.
Kiedy w styczniu lato, w lecie zima za to.
Kiedy w styczniu rośnie trawa, 
licha w lecie jest potrawa.
Kto latem pracuje, 
zimą głodu nie poczuje. 
Kto w lecie nie zbiera, 
w zimie głodem przymiera.
Kto w lecie próżnuje, 
w zimie nędzę czuje.
Lato zrobi, zima zje.
Lepsze jedno lato niż dwie zimy.
Lipcowe deszcze dla chłopa kleszcze, 
a jak pogoda - większa swoboda.
Lipcowe upały - wrzesień doskonały.
Luty stały - latem upały. 
Na początku lata ranne grzmoty 
są zapowiedzią rychłej słoty.
Po styczniu jasnym i białym będą w lato upały.
Sierpień jasny i pogodny, 
dla win jest bardzo wygodny.
Upały lipcowe wróżą mrozy styczniowe.
W czerwcu gorącego lata, zdrowa więc bywa sałata; 
wina jeśli być nie może, piwo chłodne pij niebożę.
We wrześniu tak jak w sierpniu tylko dni są krótsze.
W lipcu upały, wrzesień doskonały.
W lutym śnieg i mróz stały, 
czynią w lecie upały.
W początku lata poranne grzmoty 
są zapowiedzią rychłej słoty.
Wiosna to panna, lato matka,
 jesień wdowa, zima macocha. 
Wrzesień chodzi po rosie, 
zbiera grzyby we wrzosie.
Ze świętą Małgorzatą zaczyna się lato (10.06.)